Mi siepodoba, Jurowi nie bardzo, odpust pod zamkiem, jakiego Krupówki, ani Ciuciulewo Dolne by się nie powstydziło. Podobno Vlad Tepes nigdy tu nie był, co nie przeszkadza lokalsom trzepać dzyndzołków na podjaranych turystach. Wejście 30 + 20 za zdjęcia jak dla nas jest przegięciem, więc se popstrykaliśmy kreatywnie dookoła. Za to trasa z Sibiu do zamku, mniej uczęszczaną D105 i D104 opuszcza szczęki :)